niedziela, 8 września 2013

Goście, goście

Czas biegnie, na blogu cisza, ale od czasu do czasu warto wpisem uświętować zdarzenia.

Poniżej króciutka fotorelacja ( bez lampy i wieczorową porą) z odwiedzin nietypowych gości

Niedzielnym popołudniem zajechali do nas na nocleg Ania z Wojtkiem...wraz ze swoimi końmi.

Wspaniali ludzie, otwarci, weseli....

Zajechali na nocleg...rano  znów w drogę...

Ale ile zostawili pozytywnych emocji...ile wrażeń....ile radości...

Ranczo nabrało pełnego blasku....









Dominika nie mogła się doczekać króciutkiej przejażdżki 






Druga Dominika uczyła się czyścić konika 





No i w drogę....




Mam cichą nadzieję, że jeszcze kiedyś do nas zajedziecie....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz