poniedziałek, 29 października 2012

Nie dla psa kiełbasa...

Ech ...marno mi dzisiaj, smętnie i do kitu.
 Kilkudniowy entuzjazm i zapał nagle wyciekł .
Jakoś tak sprawdziło się stare porzekadło 

Jak się nie ma miedzi to się na dupie siedzi...

Smutno mi i dziś mam doła....ale pewnie jutro obudzę się z nowymi pomysłami jak spełnić te moje upierdliwe marzenia...plątają się po głowie, spać nie dają..człowiek się urabia po łokcie, a tu bęc...

Na pocieszenie wstawię zdjęcie sprzed kilku dni..moja córcia kończyła 8 latek...

Szczęśliwa, wśród przyjaciół i gości....

Wystrzałowe urodzinki wspaniałej dziewczynki...




6 komentarzy:

  1. No ja też nie strzelam dziś radością, siedzę i się denerwuję bo chcę a nie mogę ... ehhhh
    wszystkiego naj dla córy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Hej! skąd ten smętek? przepędź go! wszystkiego dobrego dla dziewczynki; pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zakop dół!
    Głowa do góry! Serdeczności dla córy!
    ...
    Jak nie porymuję, to się źle czuję....;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uściskaj Dominikę od nas i szepnić, nie nie daroślała za szybko!!!!



    Pzdr.
    PS. Nie ma takiej rury na świecie, której Ty nie odetkasz. Szczerze wierzymy, że o świcie będziesz mieć nowe pomysły. Cała TY!!!!

    OdpowiedzUsuń