czwartek, 24 stycznia 2013

Jest !!!!

Mamy wodę !!!! 

Po 30 metrach odwiertu !!!!
\
Więcej szczegółów później...jeszcze kuuupa roboty , trzeba zarurować, obsypać żwirem, wstawić jakieś betony, umocować pompę, kosz, sito, filtry itp....ale to są szczegóły techniczne, tym się nie martwię, chłopy sprytne, dadzą radę.....

Najważniejsze, że jest źródło!!!

Nasz różdżkarz nie pomylił się ani o metr!!!!

czwartek, 17 stycznia 2013

Jest cudnie....


Dzisiejsza pogoda...wspaniale jest, lekki minus, wiatru zero, no mogło by troszkę słońca wyjść zza śniegowych chmurek. 
Ale i tak nie ma co marudzić. Pogoda wspaniała.




 Wszystko w bieli....



Nasz domek 






Jest cudnie....pomimo, że kłody walą nam się pod nogi. Od rana akcja woda do wiertni...

Dziękujemy serdecznie wszystkim naszym przyjaciołom za pomoc. 

Nie wszystko można mieć ...traktor, beczka, łańcuchy na koła, woda z gminy , klucz do hydrantu...

Dzięki Wam wszystkim, którym się chce pomagać 

wtorek, 15 stycznia 2013

20 ? 13 ???

A bodaj to....

miało być lepiej, wspanialej, bogaciej i prościej 

takie tam pobożne życzenia na Nowy Lepszy Rok ..były 


A proza życia skutecznie nam podcina skrzydełka, nie dość , że już troszkę sfatygowane i przerzedzone ....

Sylwestrowi goście zameldowali nam że wszystko super fajnie...tylko skończyła się woda :( 

My w studnię...pusto

w hydrofor...pusto

w bojler...pusto....

Klops...na cztery fajerki....

Cóż było robić , Paweł ani pisnął....jak to leciało???


Koniec konców jutro od rana przyjeżdża na ranczo wielka machina wiertnicza.....

podobno nasza woda na 30 metrach się ukryła ech....

a miało być ogrodzenie na wiosnę i konik............

PS> Mówią, że co nas nie zabije to wzmocni. Prawdaż to???