Skorzystałam z okazji i wybrałam się na jedną z większych imprez rolniczych w regionie.
PODR w Boguchwale obchodził 45 lecie i uczcił tą uroczystość XV wystawą zwierząt hodowlanych oraz zorganizował Dni Otwarte...
wspaniała impreza.
Dane mi było być tylko w niedzielę, więc moja relacja skromna.
Na końcu posta umieściłam link do oficjalnej fotorelacji z uroczystości.
Warto było być i miód tam pić....
Pojechałam oglądnąć hodowane w regionie zwierzęta, no cóż pewnie w sobotę kiedy trwała impreza wyglądało to okazalej, niestety niedzielne drzemiące zwierzaki nie wywierały już takiego zachwytu...
ale swoje oglądnęłam ;)
Poniżej kilka fotek...
Na początek sprzęt , który baaaardzo mnie interesował.
Kubota oferuje bardzo dobre warunki kredytowania...jednak w dalszym ciągu taki przydatny ciągniczek jest poza zasięgiem zwykłego rolnika
Niestety :(
Zwierzaki w fotoobiektywie....
Ten gość poniżej wcale nie leży na drugim króliczku...to jego własny tłuszczyk
Nie powiem...krówki były wyjątkowej piękności ( i czystośći)
Ta jedyna skradła serce me...już od dawna
Ha....to ci krowa ;)
Wieprzki wymalowane farbami aż miło...
I stoiska..w zasadzie z rękodziełem...wyrobami własnymi, trochę handlu okazjonalnego
Znudzone koniki
Reprezentacja Odrzechowej...
mikro kózki karpatki
( mikro w porównaniu do mojej )
Ale i tak aż zaskoczona byłam, bo te kózki młode, ale ogromnie malutkie...
na moje pytanie do pana , który tego stadka pilnował o mleczność..
dowiedziałam się że karpatka daje 4 litry mleka na dobę...
prawdaż to????
bo jak na nie patrzyłam..to wierzyć mi się nie chce
równie malutkie alpejki od Dulianów
i anglonubijska młodzież
a to już futrzaki...wrzosówki
bieszczadzkie cakle
i czarnogłówki
Koła gospodyń pięknie przygotowane
Miód i miodowniki
chciałam kupić nieckę....ale nie było :(
Poniżej fotorelacja oficjalna ze strony PODR w Boguchwale
Było co oglądać...
OdpowiedzUsuńAleż super wycieczki!!! Poprzednia w Muzeum Dziedzictwa Szkła (może trochę przekręciłam nazwę)muszę się koniecznie wybrać i teraz ta w Boguchwale. Aż miło popatrzeć na takie czyściutkie zwierzaki :). I jaka różnorodność. Mnie ta krowa z grzywką przypadła do gustu i oczywiście śliczniusie owieczki, "producentki" wełny :).
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam.
Hmm, a alpaczek nie było :/
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy :)
Były, tyle, że w sobotę....nie doszłam czyje. Znalazłam ślad na fotorelacji oficjalnej. Ja byłam w niedzielę :(
Usuń